W dniach od 3 – 5 października 2014 roku harcerze i kandydaci na harcerzy z naszej drużyny, wzięli udział w wędrówce bieszczadzkimi szlakami. Pierwszym punktem wycieczki był Ośrodek Turystyczno-Wypoczynkowy w Zatwarnicy. Przyjechaliśmy tam w godzinach wieczornych i po wspólnej kolacji udaliśmy się na spoczynek.
W sobotę, 4 października, wyruszyliśmy w kierunku Przełęczy Wyżna i tam rozpoczęliśmy wędrówkę szlakiem turystycznym. Na początku doszliśmy stromym podejściem pod schronisko PTTK, tzw. Chatkę Puchatka. Przy granicy lasu i połoniny weszliśmy w gęstą mgłę. Obok schroniska zajęliśmy dogodne miejsce na tzw. Hasiakowej Skale, z której obserwowaliśmy podnoszenie się mgły, odsłaniającej wspaniałą bieszczadzką panoramę. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę Połoniną Wetlińską. Minęliśmy Osadzki Wierch (najwyższy szczyt Połoniny Wetlińskiej), z którego podziwialiśmy malownicze krajobrazy Bieszczadów. Następnie wybranym szlakiem poszliśmy w kierunku Przełęczy M. Orłowicza. W połowie drogi zatrzymaliśmy się na krótki odpoczynek przeznaczony na sprawdzenie mapy, orientacje kierunków za pomocą kompasu oraz przeliczanie odległości. Po posiłku szybko ruszyliśmy w dalszą drogę. Około godziny 14.00 dotarliśmy do Przełęczy M. Orłowicza, z której zeszliśmy żółtym szlakiem do Zatwarnicy. Po obiadokolacji harcerze przeliczyli pokonaną odległość i oznajmili, iż pokonali 17 km. Po wieczornej toalecie bardzo szybko udaliśmy się na spoczynek.
W niedzielę po wczesnej pobudce przejechaliśmy do kościoła w Dwerniku. Spodobała się nam mała świątynia, wykonana na wzór cerkwi. Czuje się w niej niepowtarzalną atmosferę. Po powrocie ruszyliśmy na dalszą wędrówkę. Tym razem udaliśmy się w kierunku wodospadu na Hylatym. Jest to największy wodospad w Bieszczadach (różnica poziomów spadającej wody wynosi 8 metrów). Na koniec przeszliśmy „błotnistym szlakiem” – ścieżką ekologiczną, wiodącą przez Dolinę Sanu do Zatwarnicy. Trochę zmęczeni, ale bogatsi o nowe doświadczenia, wróciliśmy do domów.
J.Koszela, K. Puziewicz
dodano: 2014-10-10